Antonina Sokołowska i jej teatry Do pracy w MDK zostałam przyjęta we wrześniu 1990 roku. Przeniosłam się z Klubu BSK "Millenium" wraz z 25-letnim wówczas Teatrem "Klaps". Teatr ten działa w MDK do dzisiaj w dwóch grupach: Amatorska Grupa Teatralna "Adepci" i Teatr "Klaps" - wspomina Antonina Sokołowska.
Do "Klapsa" przychodzi młodzież, która oczekuje nie tylko uzewnętrznienia własnych potrzeb twórczych, lecz także życzliwej, przyjacielskiej atmosfery, zainteresowania problemami wynikającymi z pośpiechu i powierzchowności życia codziennego, a także potrzeby wypełnienia luki, jaką tworzy brak czasu ze strony rodziców. W "Klapsie" zwykle zaczyna się pracę nad nowym przedstawieniem od określenia problemu, który w danym momencie najbardziej nurtuje młodzież. Potem następuje dobór środków artystycznych - by problem ten jasno i atrakcyjnie pokazać na scenie.
Pobyt w teatrze i występy przed publicznością uczą młodzież pewności siebie. Umiejętność opanowywania tremy przed występem przyda się później w wielu sytuacjach. Nabywanie umiejętności takich jak: świadomość własnego ciała, doskonalenie głosu i wymowy pozwala lepiej funkcjonować w świecie nie tylko tej grupie młodzieży, która swą przyszłość wiąże ze sceną.
Mimo tylu lat trwania Teatru "Klaps" - jego formuła, mam nadzieję, nie zużyła się. Świadczą o tym wyróżnienia i nagrody, indywidualne i zespołowe, zdobywane przez uczestników tej teatralnej grupy.
Moje motto: Wiem, ze w ciągu czterdziestoletniej pracy z młodzieżą, nie każde przedstawienie było "wydarzeniem". Trzeba jednak pamiętać, że nie temu spotkania z "Klapsem" służą. Zawsze najważniejsza będzie dla nas możliwość powiedzenia widzom czegoś ważnego o czasie, w którym przyszło nam żyć. Teatr umożliwia nam poznanie samych siebie, łączy ludzi, którzy chcą być i tworzyć razem.
{gallery}pracownie_foto/Sokolowska_Antonina{/gallery}